Kto nie lubi naleśników? Tak, tak, ja też jestem ich fanką, jednak ze względu na przejście na dietę roślinną, przez długi czas borykałam się z naleśnikowymi niewypałami. Dziś mam przepis idealny, którym z chęcią się z Wami podzielę.
Te ciasteczka to dosłownie potwornie udany eksperyment. Szukasz najszybszego, najbardziej wilgotnego i przypominającego smak dzieciństwa (jogurcik MONTE :)) deseru? Dobrze trafiłeś! To najpyszniejsze i naprawdę najzdrowsze ciastka na świecie. Nie wiem, czy chcesz wiedzieć z czego są… jest to strączek.. bardzo dobry, naturalnie słodki strączek, z którego robi się… fasolkę po bretońsku. Wnosi do ciastek dużo wartości, a wyczuwalny nie jest wcale!
Bataty na słodko? W naleśniku? Brzmi abstrakcyjnie, poniekąd. Jednak to nie żarty, to smakowy obłęd! Banalne przepisy warto czasem zastąpić czymś bardziej wyszukanym. Z przymrużeniem oka oczywiście, bo smażenie, pieczenie i miksowanie to też nie kulinarny Mount Everest, za to świetny pretekst do medytacji w ruchu. Może to właśnie tym przepisem wprowadzisz w swoje życie Mindfulness?
Omega-3, czyli kwasy tłuszczowe, których dla wielu próżno szukać w diecie roślinnej. Kojarzone z rybami, tranem. Czy rzeczywiście jesteśmy skazani na suplementację? Czy popularne siemię lniane pokryje nasze zapotrzebowanie?