Po najukochańszym sosie curry z batatem oraz równie pysznym curry z papryką i soczewicą przyszła pora na zupę curry. Nawadnia, pomaga uwalniać toksyny i co najważniejsze smakuje tak, że można by było ją jeść garami!
A z czym jeść taką zupę? Jeśli marzysz o idealnie skomponowanym obiedzie to w żadnym wypadku nie pomijaj źródła życiodajnych (!) węglowodanów złożonych (ku przypomnieniu zajrzyj proszę TUTAJ). To właśnie cukry są naszym podstawowym bodźcem energetycznym, a te uwalniane powoli, z chociażby mojej ukochanej kaszy jaglanej (nierozgotowanej!) są naszym największym sprzymierzeńcem. Nie ważne czy się odchudzasz czy chcesz przytyć. Zasady zdrowego odżywiania są takie same. Nie daj sobie wmówić, że cięcie węgli jest zdrowe. Początkowy spadek masy ciała będzie wynikać z pozbycia się z organizmu wody (którą wiążą węglowodany). Ile to potrwa? Jak długo jesteś w stanie wytrzymać z pogarszającym się samopoczuciem? Sukcesywne spalanie tkanki tłuszczowej jest zaś procesem długotrwałym, jednak wartym zachodu i włączenia węglowodanów złożonych do diety (tłuszcz spala się w ogniu węglowodanów) może okazać się dla Ciebie ostatnią deską ratunku.
Sama zupa na obiad to nie obiad! Nawet przy redukcji. Bez wyrzutów sumienia dodaj kaszę, ryż czy dobrej jakości pieczywo z pełnoziarnistej mąki na zakwasie. Zakwas bowiem zwiększa przyswajalność witamin i składników mineralnych z chleba. Pamiętaj, że na redukcji liczy się przede wszystkim całodobowy bilans kaloryczny, dobór w większości nieprzetworzonych produktów oraz aktywność fizyczna.
Wiesz, że w ciągu dnia przejesz mało produktów białkowych, a dnia poprzedniego też było z tym cienko? A może trenujesz siłowo? Zupę podaj z bogatą w pełnowartościowe białko komosą ryżową i bobem (poza sezonem innymi strączkami).
SKŁAD POSIŁKU DLA OSOBY AKTYWNEJ
- Porcja zupy
- Komosa ryżowa, sucha: 80 g
- Świeżutki bób: 240 g czyli 3 garści
W SUMIE ok. 720 kcal || 38 g B || 24 g T || 107 g W.
Jeśli zaś poprzedniego dnia zajadałeś się np. kotletami z fasoli a na śniadanie miałeś tofu, to zupa z węglowodanami spokojnie Ci wystarczy. A może ostatnio brakuje Ci motywacji do ćwiczeń? Mniej ćwiczeń to mniej białka.
SKŁAD STANDARDOWEGO POSIŁKU
- Porcja zupy
- Kasza jaglana, sucha: 100 g
W SUMIE ok. 620 kcal || 20 g B || 21 g T || 99 g W.
SKŁADNIKI (2 porcje)
ok. 500 g kalafiora
2 duże, dorodne pomidory
kawałek czerwonej cebuli
2 ząbki czosnku
100 ml mleczka kokosowego
łyżka oleju rzepakowego/kokosowego
świeży koperek
woda
Przyprawy
spora szczypta curry i Garam Masala (ja używam TEJ 💓)
mniejsza szczypta kuminu rzymskiego, kurkumy i cynamonu
sól morska i pieprz do smaku
suszony koperek
PRZYGOTOWANIE
- Kalafiora myjemy i dzielimy na różyczki. Cebulę i czosnek kroimy w kostkę. Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i kroimy w kostkę.
- W garnku rozpuszczamy olej, dodajemy cebulę, sól i czekamy aż się zeszkli. Po chwili dodajemy pokrojony w kostkę czosnek.
- Gdy cebula i czosnek są już ładnie zeszklone, wrzucamy wszystkie przyprawy oprócz koperku. Smażymy przez moment, aby wydobyły się wszystkie aromaty.
- Dodajemy pomidory, mleczko kokosowe, kalafiora i zalewamy wrzącą wodą (według upodobań co do gęstości zupy; ja wolę gęstszą :)).
- Gotujemy ok. 15 min., aż kalafior będzie chrupiąco miękki. Pod koniec ponownie doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy świeży i suszony koperek.
- Podajemy z kaszą, ryżem lub dobrej jakości pieczywem.
Chce się więcej i więcej! Kto planuje niedługo po posiłku trening niech ma się na baczności, żeby przypadkiem nie zjeść podwójnej porcji 😉
Interesują Cię kalorie i makroskładniki samej zupy? Znajdziesz je na Fb!
Smacznego! 😋
BĄDŹMY W KONTAKCIE !
Wskakuj na Facebook oraz Instagram.
Komentuj i dziel się ze światem.
Twoja obecność z pewnością przyczyni się do nie jednego uśmiechu na mojej twarzy!
4 komentarze
Fajny przepis, kalafiora i brokuła uwielbiam. Zupa wygląda na smaczną, z chęcią wybróbuję Twój przepis. Tyle że bez mleka kokosowego bo to jednak dość sporo tłuszczy nasyconych.
Dzięki za komentarz. Masz rację, jednak u osoby, która nie ma problemów z wysokimi lipidami i chorobami serca, nie podchodziłabym do tego tak restrykcyjnie. Mleczko kokosowe nadaje jej niepowtarzalny smak 🙂
No jasne, ja po prostu dość sennie czuje sie po tłuszczu w jedzeniu więc wolę pestki dyni i słonecznika, oliwki i jedynie łyżeczka oleju lnianego. Także smacznego i czekam na kolejne wpisy/przepisy bo blogów opartych na nieprzetworzonej diecie roślinnej jest bardzo mało 🙂
Rozumiem o co Ci chodzi 😉 też jestem ich zwolenniczką. Dzięki za ciepłe słowa i motywację do działania 🙂