Dostaję sporo pytań typu: ” Na jakie danie decydujesz się chcąc zachwycić gości, a przy okazji nie spędzić wielu godzin w kuchni?”. Popisowy i zdrowy roślinny obiad, na który skuszą się także najbardziej wybredni miłośnicy mięsa to niezawodne curry: kremowe, lekko pikantne i bardzo odżywcze. Takie curry to połączenie aromatycznych (łatwo dostępnych) przypraw z batatem, cieciorką, pomidorami i mleczkiem kokosowym. Z pewnością zadowoli każdego smakosza. Wcina je mój wybrzydzający brat i mama wciąż powtarzając, że mogłaby jeść je nawet dwa razy w tygodniu, co można uznać za olbrzymi komplement wiedząc, że mama nie jest wegetarianką i…. co ciekawe nie przepada za orientalną kuchnią. Wyjątkowy przepis dla Was!
Chcesz nauczyć się indywidualnie, jak komponować zbilansowane wege posiłki? Zróbmy to razem – prosto i skutecznie!
A może potrzebujesz gotowego planu żywieniowego?
Zauważyłam, że dużym zainteresowaniem cieszą się posty, w których pokazuję nie tylko przepisy, ale też realne do zjedzenia porcje (oczywiście składające się z nieprzetworzonej żywności). Jak dziś pamiętam, gdy na początku moje przygody z weganizmem znacznie przeszacowywałam to, co trafiało na mój talerz. W przypadku obiadów zjadałam znacznie mniej niż sądziłam. Dzięki dietetyce uświadomiłam sobie, jakie porcje są właściwe. Wiedząc teraz, ile mniej więcej potrzebuje mój organizm instynktownie tyle przygotowuję. Praktyka czyni mistrza!
Jak to jest z tym niedojadaniem na weganizmie? W przypadku zdrowych słodyczy zależność ta jakby się rozmywa… mam wtedy wrażenie, że problem znika. Granice słodkiego nadrabiania kalorii często wyznaczają możliwości maksymalnego rozciągnięcia żołądka. I nie ma co się karcić. Wszechświat zawsze dąży do równowagi. Dla niejadków i osób z za niską masą ciała (co nie rzadko łączy się z zaburzeniami odżywiania) dobre będzie zwiększenie ilości słodkich posiłków w ciągu dnia (np. zdrowych wegańskich puddingów z kasz, chrupiących ciasteczek, brownie i granoli na mleku roślinnym). Dla pozostałych najlepszym rozwiązaniem będzie nauka komponowania odpowiednich porcji obiadowych.
Więcej na temat objętości i kaloryczności wegańskich dań znajdziecie w przepisie na curry ze szpinakiem.
Zdjęcie powyżej przestawia porcję curry ze słodkim ziemniakiem, cieciorką i ryżem (50-70 g ryżu przed ugotowaniem na osobę lub ok.100 g przy aktywności fizycznej).
To co, gotujemy? 🙂
SKŁADNIKI (dla 4 osób)
1 duży batat obrany ze skórki i starty na grubych oczkach lub puree z batata
łyżka oleju kokosowego
czerwona cebula pokrojona w drobną kostkę
2 ząbki polskiego czosnku
butelka passaty pomidorowej (500-700 ml)
puszka mleczka kokosowego
puszka ciecierzycy (przelana wrzątkiem)
PRZYPRAWY
curry
cynamon
słodka i ostra papryka
sól i pieprz (od serca :))
sok z cytryny
PRZYGOTOWANIE
- Bataty obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach.
- Na patelni rozpuszczamy olej kokosowy, dodajemy cebulę, sól i czekamy aż się zeszkli. Po chwili dodajemy pokrojony w kostkę czosnek.
- Gdy cebula i czosnek są już ładnie zeszklone, wrzucamy sporą szczyptę curry, cynamonu, ostrą i słodką paprykę, sól i pieprz. Smażymy przez moment, aby wydobyły się wszystkie aromaty.
- Dodajemy batata, znów smażąc go przez moment, a następnie zalewając passatą pomidorową i mleczkiem kokosowym, dopatrujemy czy nie przywiera od dna.
- Wszystko dokładnie mieszamy.
- Jako ostatnią dodajemy ciecierzycę. Gotujemy bez przykrycia, aby sos stał się lekko kremowy.
- Pod koniec możemy ponownie doprawić Hojnie skrapiamy sokiem z cytryny. Curry powinno być dosyć słone, ostre dzięki dużej ilości pieprzu i delikatnie kwaskowate.
- Podajemy z ryżem.
Znika w mig! Trzeba się mieć na baczności nakładając od razu sporą porcję na talerz! 😉
Smacznego!
Chcesz więcej przepisów?
➡ ROŚLINNY EBOOK DLA KOBIET “W zgodzie z cyklem menstruacyjnym”
BĄDŹMY W KONTAKCIE !
Wskakuj na Facebook oraz Instagram.
Komentuj i dziel się ze światem.
Twoja obecność z pewnością przyczyni się do nie jednego uśmiechu na mojej twarzy!
Chcesz nauczyć się indywidualnie, jak komponować zbilansowane wege posiłki? Zróbmy to razem – prosto i skutecznie!
EBOOK
LIDL 1700 KCAL
LIDL 2200 KCAL
BIEDRONKA 1800 KCAL
BIEDRONKA SPORT 2500 KCAL
WEGETARIAŃSKI ZERO WASTE 1700 KCAL
WEGAŃSKI ZERO WASTE 2100 KCAL
14 komentarzy
Przepis ciekawy, ale wiele słyszałam o negatywnym wpływie oleju kokosowego na zdrowie. Czy mogłabyś się jakoś do tego odnieść? 🙂
Dziękuję 🙂 co do oleju kokosowego to mówi się o negatywnym działaniu zawartych w nim nasyconych kwasów tłuszczowych, przy czym jest on przede wszystkim znany z średnionasyconych kwasów tłuszczowych, które mają prozdrowotne działanie – wspomagają spalanie tkanki tłuszczowej, a co za tym odchudzanie. Nie widzę przeciwwskazań do stosowania go z umiarem 🙂
nawet nie masz pojęcia jakiej ochoty narobiłaś mi na curry! mam mleczko kokosowe, przyprawy, ciecierzycę, jeszcze tylko dokupię inne składniki i będzie robione 🙂
cieszę się bardzo! U mnie to must have każdego spotkania rodzinnego a co najlepsze to taki przepis, że sprawdzi się też na jednoosobowe gotowanie 😉 smacznego kochana!
jakiej passaty pomidorowej uzyłas?
Ostatnio używam domowej, wykonanej przez moją mamę <3 jednak ze sklepowych bardzo polecam tę Piotra i Pawła.
Najlepsze curry w moim życiu! Dziękuję <3
To ja dziękuję za komentarz!! Serce rośnie! ;-))))
Powiem tylko jedno. O mamusiu jakie to dobre!!!!
DZIĘKUJĘ! <3 Będzie mi przemiło, jak wrzucisz zdjęcie na funpage Biegiem do Lodówki! Niech innym ślinka cieknie 😀
Przepyszne Śnie o nim nocami Miłość od pierwszej degustacji. Nie mogę się doczekać, aż zrobię znowu.
Bosko! Cieszę się, że podzielasz mój zachwyt nad tym daniem 😀 Pozdrawiam serdecznie!
Czy mleczko kokosowe do curry to obowiązek ?
Mleczko kokosowe nadaje curry wyjątkowego charakteru, jeśli jednak nie przepadasz za tym smakiem, możesz spróbować bez lub dodać zamiast niego śmietankę sojową, która nada bardziej kremową konsystencję 🙂 powodzenia!